- Szczegóły
- Opublikowano: 03 wrzesień 2015
- Poprawiono: 03 wrzesień 2015
- Utworzono: 03 wrzesień 2015
Poniżej wstawiam kilka zdjęć z dzisiejszego dnia. Postanowiłem na wiertnie zabrać aparat - prognoza pogody była optymistyczna (czyli że padać nie będzie).
Pierwsze kilka zdjęć wykonanych w drodze na plac budowy (jechaliśmy Gazem, mimo niewielkiej prędkości i tak trzęsie - widać go na jednym ze zdjęć).
Pierwszego dnia na budowie był dziwny zapach, nie mogłem zlokalizować źródła dziwnego zapachu. Specyficzny zapach wydziela wzruszona gleba. Ziemia bardzo szybko rozkłada wszystko co w niej jest.
Na głębokość do ok 20cm wszystko jest grząskie, błotniste. Głębiej twardszy grunt, choć jak zacznie padać to wszędzie błoto. Burze, które znam z Polski to podlewanie konewką grządki warzyw. Deszcz potrafi zalać nawet wysokie buty trekingowe, po 8 godzinach pracy nogi pływają. Chyba jedynym sposobem na suche nogi jest pozostać w hotelu.